LIST OTWARTY DO PROF. GEORGE PRZYBYŁ- EINSTAINA , DO PROF. JÓZEFA ZONNA,PROF TADEUSZA KASPERCZYKA I
DR N. MED. KRZYSZTOFA KRUPKI ORAZ
PROFESORÓW I DR MED. Z KTÓRYMI MIAŁEM MOŻNOŚĆ
DYSKUSJI NA KONERENCJI NAUKOWEJ Z OKAZJI 10 LECIA FIZJOTERAPII
AWF W KATOWICACH W SPRAWIE DALSZEGO
ROZWOJU I PROMOCJI „POLSKIEJ SZKOŁY BIOELEKTRONIKI” WG ZAŁOŻEŃ PROF. SEDLAKA I
PROF. GARNUSZEWSKIEGO ORAZ „POLSKIEJ
SZKOŁY REHABILITACJI” WG ZAŁOŻEŃ PROF.
WIKTORA DEGI (http://scheda-degi.blogspot.com/) I „POLSKIEJ SZKOŁY EKOLOGII MEDYCZNEJ” WG PROF. JULIANA
ALEKSANDROWICZA ( www.ekologia-medyczna.blogspot.com)
Już drugie dziesięciolecie mija od śmierci pięciu wybitnych
polskich twórców i naukowców a przede wszystkich wielkich autorytetów i osobowości; prof.
Julina Aleksandrowicza (1908- 1988) , prof. Włodzimierza Sedlaka (1911-1993) prof. Wiktora Degi (1898 -1996) i prof. Zbigniewa
Garnuszewskiego ( 1917-1998) , i Jerzego Grotowskiego w (1933-1999).
Mimo nowych możliwości techniki i
możliwości finansowych (np. programów UE) brak jest jednak we współczesnej
nauce i twórczości w Polsce, a przede wszystkim brak jest takiej obecności w mediach i śwadomości społecznej tego typu wielkich osobowości, a także ciągłości
kontynuacji tych wielkich a wciąż
aktualnych idei wytyczonych przez te wielki postaci.
Świadonie mówię o "braku obecności" a nie o nie istnienu takich wielkich osobowości
bo problem wg mnie raczej
10 lecie Wydziały Fizjoterapii AWF w Katowicach oraz zorganizowaną z tej
okazji Konferencje Naukową uważam za wydarzenie bardzo istotne i jestem
zaszczycony że miałem możność właśnie na tej konferencji zasygnalizować będące
już na finiszu moje i mojej żony
prawie 15 letnie badania nad stworzeniem
oryginalnej polskiej metody „masażu bioelektronicznego” opartej
wyłącznie o idee teoretyczne tych wymienionych wielkich polskich twórców
i naukowców.
Jak trafnie zwracał uwagę już w latach 60-tych Jerzy Grotowski ( „Ku
teatrowi ubogiemu” 1965) żyjemy obecnie w cywilizacji będącej w pogoni za nowościami i
eksperymentami a nie zauważającej i nie doceniającej wartości uporczywości systematyczności i konsekwencji badań naukowych i twórczych :
„ Jakie są źródła pańskich prac eksperymentalnych w
teatrze? Często otrzymuje taki pytanie i muszę powiedzieć , że wywołują one u
mnie odruch zniecierpliwienia. Przez spektakle eksperymentalne rozumie się
zazwyczaj przedsięwzięcia marginesowe , za każdym razem próbujące jakby od
początku- „czegoś nowego”[…] Prace nasze zmierzają w zupełnie innym
kierunku.[…]
Łatwiej byłoby mówić o tradycjach tego
typu działalności niż o konkretnych źródłach.
Wychowałem się na Stanisławski jemu
zawdzięczam zainteresowania metodyczne w zakresie aktorstwa. Jest on zapewne w
jakimś stopniu moim wzorcem jako osobowość, a to przez uporczywość badań
, systematyczne odnawianie sposobu widzenia i nieustanną jakby polemikę z samym
sobą na poprzednim etapie. To Stanisławski postawił kluczowe pytania w zakresie metodyki.
Ale nasze odpowiedzi na te pytania są odległe od odpowiedzi Stanisławskiego ,a
w wielu wypadkach są na przeciwnym biegunie. „
Równie trafnie Grotowski w 1991 r na uroczystości wręczenia
mu doktoratu honoris causa Uniwersytetu Wrocławskiego ostrzegł przed
zagrożeniami polskiej kultury jaki niesie komercjalizm:
„Teraz chciałbym przejść do takiego
pytania : czasy były trudne , prawda? Czasy były trudne ,a jednak trzeba było
taka placówkę i taka działalność powołać. Nie można było powiedzieć sobie:
„Zaczekajmy jeszcze lat pięćdziesiąt, aż coś się zmieni”, tylko
trzeba było zacząć od zaraz.
Jak to będzie z tymi , którzy teraz chcą
zacząć od zaraz? Chcę o tym wspomnieć ponieważ w moim poczuciu istnieje ogromne
zagrożenie kultury polskiej ideami komercjalizmu. Chciałbym Państwu powiedzieć, że to nie
prawda, że prywatne fundacje ,że poparcie wielkiego i małego kapitału, że sztuka samofinansująca
się otwierają drogę dla teatru i dla wielkich zjawisk artystycznych . Chciałem
Państwa zapewnić ,że jest to kłamstwo. Trzeba albo wielkiej naiwności , albo
wielkiej nieprawdomówności, aby tego typu tezy głosić.”
Piszę o tym bo uważam że właśnie teraz
jest czas jest by odwołać się w Polsce do idei tych wielkich polskich myślicieli , twórców i
naukowców, a także czas przypomnieć te idee młodemu pokoleniu.
Tak uważam ponieważ to co już np.
prof.Sedalk i prof Garnuszewski twierdzili i próbowali badać w latach 70 tych 80-tychy dziś
niezwykle łatwo mierzyć powszechnie już dostępną elektroniczną aparaturą.
Jedyna bariera jaka jest do pokonania do bariera dotychczasowego schematu
myślenia o fizjoterapii i masażu.
Właśnie tą barierę próbuje obalić opracowana przeze mnie i moją żonę metoda masażu „pro-przywspółczulnego” .
Cóż to bowiem znaczy ze można w tej metodzie w bardzo dużej skali
dolegliwości i dysfunkcji zaburzeń
pacjentów uzyskiwać pełną homeostazę na zasadzie terapii bioelektroniczej
poprze z masaż którego techniki w zasadzie są bardzo proste i można ich się na
uczyć na dwu dniowym kursie?
Otóż oznacza to że w sposób prosty,
nieinwazyjny i bez efektów ubocznych ( np. farmakologicznych ) można np. :
-przyśpieszać lub spowalniać przeminę materii
-zmniejszać ciśnienie krwi tętniczej w nadciśnieniu
- stymulować wytwarzanie insuliny w cukrzycy
-na zasadzie odruchowej pogłębiać oddychanie
-regenerować chore i niedomagające organy stymulując w nich przemiany
anaboliczne
-zmieniać punkt autoregulacji wagi przez układ autonomiczny przy nadwadze i
otyłości.
- u sportowców można przez pobudzeni współczulne przed treningiem zwiększać
ich wydajność wysiłkowa , a po treningu przez pobudzenie przywspółczulne
przyspieszać i i zwiększać regenerację i „super-kopensację po treningową”
-regenerować stawy i zwyrodnienia kręgosłupa przez pobudzenie przemian
anabolicznych itp.
Metoda ta daje olbrzymie możliwości jedyne co jest potrzebne to podjęcie
teraz nad nią szerokich badań terapeutycznych i klinicznych.
Właśnie dlatego wybrałem Międzynarodową Konferencję Naukowa okazji 10- lecia Fizjoterapii na AWF w
Katowicach na początek promocji mojej i
mojej żony metody.
Bardzo dziękuje za dyskusję i zapraszam do lektury kilku stworzonych przeze
mnie blogów w których staram się omówić
różne aspekty rozwoju naszej metody.
Z poważaniem i pozdrowieniami
Jerzy i Zdzisława Czerny
Dnia Środa, 12 Maja 2010 21:04 GEORGE przybyl <george.einstein@xxxx>
napisał(a)
Dear Mr Jerzy:
Thaks for your paper.
Welcome for cup of copy.... to my office in June.
Bioelectronics need to be more describe
in massage by mathematics proove for interpretation the models
of truth.
Regards
Prof G. Einstein
|
Zgorzelec 8.12.2013
Szanowny Panie Profesorze,
W odpowiedzi na Pana list z 2010 r. chciałbym obecnie skorzystać z Pana
zaproszenie do odwiedzenia Pana biura na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego w
Bydgoszczy na dyskusję o
bioelektronice przy filiżance
kawy.
Oczywiście bardzo skrupulatnie przemyślałem
sugestię z Pana listu, i całkowicie się zgadzam z Panem że
bioelektroniczne spojrzenie na masaż wymaga poparcia wzorami matematycznymi dla
wykazania prawdziwości przyjętych modeli
teoretycznych .
Przepraszam też że dopiero obecnie - to jest aż po 3 latach dalszych badań
nad „masażem bioelektronicznym” dopiero jestem gotowy by podjąć z Panam naukową debatę
nad modelem matematycznym tego masażu.
1.Oczywiście mój masaż od samego początku ponad 15 letnich badań i rozważań
nad możliwością stworzenia „masażu bioelektronicznego” opierał się wnioskach
z modelu matematycznego podstawowego prawa dla elektrostatyki tj prawa „gęstości rozkładu ładunku na
powierzchni przewodnika” .
Niestety w bioelektronice udowodnienie tego prawa nie będzie takie łatwe, choć wnioski z tego prawa w sposób
oczywisty odnoszą się także do rozkładu ładunku na ciele człowieka, tzn należy
oczekiwać ( i co potwierdzają znane z literatury badania np. opisane w książce
ELEKTROPOLIS) że ładunki elektryczne z tułowia i głowy będą samoczynnie spływać
do palców rąk i nóg .
Jednak prawo gęstości rozkładu ładunku na przewodnikach ( czyli
metalach) wyprowadza się i udowadnia
matematycznie np. dla bardzo
uproszczonego układu dwu kulek metalowych , małej o promieniu r ładunku q oraz
dużej o promieniu R i ładunku Q , wystarczająco oddalonych o siebie ( by
ładunki na kulkach nie oddziaływały na siebie elektrostatycznie) ale
jednocześnie połączonych ze sobą – i
teraz uwaga: „przewodnikiem doskonałym”
i jednocześnie „nieskończenie cienkim w stosunku do promieni kulek r i R” . Te
założenia służą temu by można było dokonać od razu bardzo dużego skrócenia
wzorów całkowych do postaci
prostego wzoru na obliczenie
powierzchni obu kulek o promieniu r i R.
W rezultacie otrzymujemy wzór prawa gęstości rozkładu ładunku w
następującej postaci:
q x r2 = Q x R2 a stąd q = Q x R2/r2
Czyli np. gdy r=5 mm a R =5 cm=50mm
q = Q x (50x50) / (5x5) = 100Q
Wniosek: zmiany gęstość rozkładu ładunku zależą tylko od różnicy promieni
przekrojów przewodnika, a ładunek ma powierzchni o małym promieniu ma większą
(do kwadratu) wartość im większa jest różnica miedzy małym promieniem przekroju a promieniem przekroju przewodnika w najszerszym miejscu!
Oczywiście model ten od razu ma rewelacyjne zastosowanie do wytłumaczenia
fenomenu skuteczności np. przeciwbólowej ) akupunktury, bo przecież relacja np. promienia R ( bolącej ) głowy do r promienie igły
akupunktury będzie jeszcze bardziej „spektakularna” bo powiedzmy jak 1000:1
A takim razie podczas półgodzinnego zabiegu akupunktury q na czubku igły
będzie się gromadził ładunek q wynoszący szacunkowo
q=Q x (1000x1000) / (1x1) q=Q x 10.000 !
Co ciekawa istnieją bardzo interesujące
i wykonane na bardzo dużej próbie
pacjentów na zlecenie niemieckiego
Ministerstwa Zdrowia w 2007 r badania nad skutecznością przeciwbólową działania
akupunktury. W badaniach tych akupunktura
uzyskała w nich skuteczność od 44 % ( przy zaledwie skuteczności 8 % zabiegów fizykoterapii ) , ale co
najciekawsze równie zaskakująco dużą bo ok. 32 % skuteczność przeciwbólowa
uzyskano…w socjalnie skonstruowanej do potrzeb tego badania grupie kontrolnej z
„fałszywą akupunkturą” ( tzn z identyczną ilością igieł akupunktury wbijanych w przypadkowe miejsca na skórze
przez niespecjalistów )!
Jednak niestety w półprzewodnikach oraz w bioelektronice prawa gęstości rozkładu ładunków nie da się
tak prosto matematycznie udowadniać jak
dla przewodników metalowych ze względu
na „niedoskonałość” i zmienność
przewodnictwa półprzewodników i bio-przewodnictwa. Pozostaje więc
jedynie dowodzenie eksperymentalne i
statystyczne , czego doskonałym przykładem jest wspomniane niemieckie badanie z
2007 , a także moje badanie metodą Ryodoraku
2. MODEL MATEMATYCZNY DO
ROZWAŻAŃ NAD BIOELEKTRONICZNYM OPISEM ISTOTY MASAŻU I AKUPRESURY
Podstawowym wzorem matematycznym który
należałoby zastosować przy analizie matematyczno-bioelektronicznej efektu
akupresury oraz każdego rodzaju masażu
jest twierdzenie Ostrogradskiego-Gaussa ( twierdzenie o dywergencji) umożliwiające zamianę całki powierzchniowej
na całkę potrójna objętościową ( i na odwrót).
TEZA WYJŚCIOWA
Przy czym całka po lewej stronie jest po zewnętrznej stronie powierzchni .
Fizycznie obie całki można interpretować jako algebraiczne sumy
ładunku powierzchniowego lub przestrzennego w ciele osoby masowanej przed i po
masażu.
W istocie efekt terapeutyczny akupresury ,oraz każdego rodzaju masażu ,
choć z punktu widzenia medycznego bazuje m.in. na mechanizmie odruchów układu
nerwowego (zwłaszcza somatycznego układu czuciowego oraz układów współczulnego i przywspółczulnego )
jednak również polega z definicji na
takim wywieraniu mechanicznego
oddziaływania na powierzchnię skóry, które ma
wywierać efekt terapeutyczny (miejscowy lub całościowy) na ciało osoby masowanej. A skoro tak to jednym
z podstawowych parametrów które najpierw
należałoby matematycznie rozważyć
a następnie fizykalnie zmierzyć
dla oceny faktycznej skuteczności poszczególnych metod masażu to wpływ masażu
na sumaryczny ładunek elektryczny
znajdujący się przed i po masażu w ciele.
A skoro tak to mówiąc językiem elektrostatyki od razu możemy wprowadzić tu
aparat matematyczny mówiący o
ładunku „ ograniczonym zamkniętą powierzchnią skóry” czyli w
układzie opisywanym przez Prawo Gaussa- Ostrogradzkiego.
Do matematycznego opisu tego prawa pozwolę sobie tutaj zacytować
wykłady Prof. dr hab. Antoniego Adamczyka z Wydziału Fizyki, Zakład Badań Strukturalnych
Politechniki Warszawskiej
„Prawo Gaussa, jedno z najważniejszych w elektrodynamice orzeka, że
strumień pola elektrycznego E przez powierzchnię zamkniętą jest
określony tylko przez algebraiczną sumę wszystkich ładunków
elektrycznych Q zawartych wewnątrz tej powierzchni. Nie ma znaczenia jak te ładunki
są rozmieszczone wewnątrz tej powierzchni.
Symbol Q oznacza algebraiczną sumę ładunków znajdujących się wewnątrz
powierzchni zamkniętej A, po której przeprowadzamy całkowanie (sumowanie)
strumienia; g0 jest przenikalnością elektryczną próżni.
Nie ma żadnego
znaczenia, jak ładunki wewnątrz powierzchni A są rozłożone. Jednocześnie, na
wartość sumarycznego strumienia pola elektrycznego nie mają żadnego wpływu
ładunki, które znajdują się na zewnątrz powierzchni A, nawet te przylepione do jej
strony zewnętrznej.
Prawo Gaussa dla pola
elektrycznego jest uogólnionym sformułowaniem zależności między ładunkami a
polami elektrycznymi i jest jednym z czterech równań Maxwella opisujących
całość zjawisk elektrycznych i magnetycznych.”
3. TEZY POSTULOWANE PRZY
ZASTOSOWANIU PRAWA GAUSSA DO OPISU BIOELEKTRONICZNEGO EFEKTÓW UZYSKIWANYCH W AKUPRESURZE I MASAŻU
Choć rozważany układ ciała ludzkiego na które można wywierać oddziaływanie
terapeutyczne poprzez akupresurę lub masaż
dobrze odpowiada opisowi prawa Gaussa organizm żywy jest układem bardzo
złożony , a choć teoria bioelektroniki (
w ujęciu teorii prof. Włodzimierza Sedlaka) mówi o analogiczności zjawisk
elektronicznych i zjawisk w stanie
plazmy oraz zjawisk bioelektronicznych i
bioplazmatycznych zachodzących w organizmach żywych, nie mówimy jednak przecież o tożsamości tych zjawisk- a o
analogii – jak to pokazuje poniższa
rycina.
Myślę więc że warto analizę możliwości
zastosowania prawa Gaussa do oceny skuteczności masażu lub akupresury zacząć od wskazania
oczywistych różnic jakie występują między „złożonymi samoorganizującymi się układami
materii”( np. zjawisko „bańki mydlanej”) a organizmami żywymi
Różnice te można opisać zarówno w
kategoriach termodynamicznych jaki bioelektrycznych .
W opisie termodynamicznym cechą
charakterystyczną organizmów żywych jest bowiem utrzymywanie przez nie stanu
swojej entropii oraz stanu homeostazy.
Natomiast w kategoriach bioelektronicznych organizmy żywe również utrzymują
stan homeostazy bioelektronicznej oraz swoją bioplazmatyczną „elektorstazę
powierzchniową”.
Taką właśnie bowiem definicje organizmu wg bioelektroniki podał prof Sedlak: „Organizm żywy to ukałd energetycznych
zbudowany z półprzewodników białkowych lub /i krzemowych charakteryzujący się powierzchniowym
bioplazmatycznym zagęszczeniem elektronów ( elektrostaza)”
I tu jest są zasadnicze różnice obecnie znane układy elektroniczne
konstruowane przez człowieka od zjawisk bioelektrycznych zachodzących w
półprzewodnikach białkowych organizmów żywych.
Tą różnica wg mnie jest np. fakt że w organizmach żywych występuje
przewodność zarówno elektronowa jak i protonowa i jonowa (przewodzenie układu
nerwowego jest przewodniością tylko ładunków dodatnich) podczas gdy w dotąd
budowanych przez człowieka urządzeniach elektronicznych informacja przekazywanie jest za pomocą
elektronów, a obecnie planowane tranzystory protonowe próbuje się stworzyć
właśnie po to by umożliwić bezpośrednią komunikację urządzeń elektronicznych z
organizmami żywymi.
Kolejna cechą wyróżniającą organizmy żywe to fakt ich budowy komórkowej oraz fakt że na błonach komórkowych występuje
w stanie spoczynkowym błonowy potencjał komórkowy na skutek różnicy potencjałów
pomiędzy zewnętrzną powierzchnią błony komórkowej i jej wnętrzem. Potencjał ten
powstaje na skutek nierównomiernego rozmieszczenia jonów po obu stronach błony
gdyż błona komórkowa charakteryzuję się mniejsza przepuszczalnością dla anionów
organicznych ( np. Cl-) a większa dla kationów ( głównie są to jony sodu Na+ i potasu K+ ) . Polaryzacja
błony komórkowej powoduje że jest ona wrażliwa na bodźce zewnętrzne a także na
zjawisko stresu oksydacyjnego oraz efekty dla całego organizmu spożywania diety bogatej lub ubogiej w
antyoksydanty.
Tak więc prawo Gausa w zastosowaniu do błon komórkowych potwierdza celowość
stosowania np. zyskujących obecnie coraz większa popularność suplementów z
antyoksydantami jako preparatów wspomagających odchudzanie poprzez „dożywienie
organizmu w mikroelementy i witaminy” celem przyśpieszenia metabolizmu ,zamiast
stosowania głodówek z dietami nisko
kalorycznymi rodzącymi stres dla organizmu a więc prowadzącymi do efektu jo-jo
odwrotnego niż zamierzany.
Przy tej okazji warto również zwrócić uwagę wpływ oddziaływania stresu psychicznego na organizm oraz powstawanie
dolegliwości i chorób psychosomatycznych.
To negatywem oddziaływanie psycho-somatyczne
na organizm obecnie tłumaczy się powstawaniem na poziomie komórkowym wolnych
rodników i powstawaniem „stresu oksydacyjnego” zaburzającego prawidłowe procesy
metaboliczne.
Tak więc prawo Gaussa odnosić również oddziaływanie „składowej
elektrostatycznej” na błony komórkowej.
Występowanie tego typu zjawisk potwierdza
zasadność terapeutycznego witamin i flawonoidów roślinnych jako antyoksydantów
, a także np. terapeutycznego zastosowania
wody o dużym ujemnym potencjale antyoksydacyjnym http://www.nrjournal.com/article/S0271-5317(08)00023-7/abstractl
Jednak wg mnie najdonioślejszą dla masażu i akupresury cechą bioelektroniczną organizmów żywych wynika wprost
z genialnej definicji organizmu żywego wg bioelektroniki jaką
sformułował swego czasu prof. Włodzimierz Sedlaka :
„Organizm żywy to układ energetyczny
zbudowany z półprzewodników białkowych charakteryzujący się powierzchniowym
bioplazmatycznym zagęszczeniem elektronów ( elektrostaza)”.
Tak więc przy interpretacji fizycznej zastosowania Prawa Gaussa do terapii
poprzez masaż , oraz w odniesieniu do komórki oraz wpływu zawartego w ciele pacjenta sumarycznego
ładunku ograniczonego zamkniętą powierzchnią skóry nie tyle istotna będzie
fizyczna , obliczalna i mierzalna wartość strumienia pola elektrycznego , ale biologiczne i fizjologiczne oddziaływanie
tego ładunku na poziomie komórek, tkanek, organów i całego organizmu.
Tak więc w przeciwieństwie do prawa Gaussa rozpatrywanego dla
„nieożywionych przewodników nie-białkowych” dla efektu oddziaływania na
organizm żywy bardzo istotne będzie gdzie i jaki ładunek będzie się gromadził
przestrzeni organizmu oraz to gdzie i
jaki pojawi się na powierzchni skóry „zewnętrznie przyczepiony do jej
powierzchni ładunek”( który dla wartości
strumienia pola elektrycznego przechodzącego przez powierzchnie zewnętrzna w
prawie Gaussa pomija się jako nie mający znaczenia).
Jak pokazuje bowiem kilku tysięczne
empiryczne wielokulturowe doświadczenie terapii masażem, akupresury i
akupunktury oraz refleksoterapii to
właśnie miejsca gdzie na skórze nastąpiła depolaryzacja ładunku mają podstawowe znaczenie zarówno dla
diagnostyki jaki i dla sposobu prowadzenia terapii.
Jak postaram się to też wykazać poniżej fakt automatycznego przepływu na powierzchnie
skóry części ładunku z pojawiających się w organizmie lokalnych nadmiarów
(zwłaszcza ładunku dodatniego) z np. nadmiernie przeciążonych organów, czy z
układu nerwowego w stanie stresu., czy też z przeciążonych wysiłkiem
mięśni oraz trwale napiętych ( i tzw
punktów spustowych mięśni) pozwala na
skuteczna terapię poprzez usuwanie tego ładunku poprzez masaż( t.zw. „usuwanie
zakwasów” w masażu sportowym) , akupresurę lub akupunkturę
Zakładając, wiec że twierdzenie prof. Sedlaka jest prawdziwe (a nikt
w świecie nauki od 1967 r. nie udowodnił
czegoś przeciwnego ), w takim razie moim
zdaniem możemy właśnie stąd , że w stanie bólu lub choroby może następować lokalnie
zmiana polaryzacji na skórze , gdyż zgodnie z działaniem prawa Gaussa- Ostrogradskiego w materii ładunek
zamknięty w przewodniku o danej powierzchni "rzutuje się" na rozkład
ładunku na tej powierzchni na skutek
zjawisk indukcyjnego przesunięcia ładunków.
W materii pole elektryczne wywołuje
przesunięcie ładunków elektrycznych, co skutkuje powstaniem ładunków zwanych
ładunkami indukowanymi. Prawo Gaussa obowiązuje także w tej sytuacji, ale trzeba
uwzględnić ładunki indukowane w ośrodku. Jest to podejście bardzo niewygodne w
związku z czym uwzględnia się ten wkład za pomocą przenikalności elektrycznej
materiału ośrodka:
gdzie
·
– ładunki swobodne objęte
powierzchnią S,
·
– ładunki indukowane w ośrodku
objęte powierzchnią S,
W ujęciu różniczkowym prawo Gaussa można
teraz zapisać jako
gdzie
·
– gęstość ładunków
swobodnych.
Wkład ośrodka można też uwzględnić za
pomocą indukcji
elektrycznej związanej z natężeniem pola elektrycznego przez
lub w postaci różniczkowej[2]
gdzie:
·
– dywergencja
indukcji elektrycznej.
A jeżeli tak, to zmiana polaryzacji na skórze ( a także na powierzchniach
powięzi, powierzchniach naczyń krwionośnych , oraz w przestrzeniach płynu międzykomórkowego
pomiędzy komórkami "o zdepolaryzowanych błonach komórkowych" ) będzie faktycznie powodować zastoje płynów
organicznych , gdyż cała masa w nich faktycznie koncentruje się w cząstkach
ujemnych ( reszty kwasowe)!
A z kolei dłuższe utrzymywanie się takiego stanu obrzęków będzie powodować
przyciąganie w tę okolice dodatnio naładowanych jonów Ca2+ oraz wytracanie
sie nierozpuszczalnych soli wapnia
(węglanów i szczawianów) . Wynika to z obowiązującej w chemii zasady
zachodzenia w pierwszej kolejności takich rekcji chemicznej w wyniku których
mogą powstać i wytracać się związki nie
rozpuszczalne lub trudno rozpuszczalne nierozpuszczalne.
Mało tego obecnie w świecie (a szczególnie w Niemczech ale również i w Polsce np. dr Krzysztof Krupka)
bada się ( np. metodą tomografii komputerowej obrazowania mózgu lub metoda
TRD i STR ) zapisy przeżytych konfliktów
życiowych w mózgu oraz procesu odreagowywania konfliktów z przeszłości na stres
w ciele i np. powstawanie obrzęków
tkanki łącznej mózgu które mogą prowadzić do powstawania np. guzów czy
nowotworów mózgu.
Tym samym w oczywisty sposób w
współczesnej medycynie potwierdza się to co twierdził już w latach 70 tych i 80
tych prof. Sedlak potwierdza się
Bios i psychika to wynik dwuocznego widzenia
tej samej materii ożywionej .
Rozszczepienie następuje makroobserwacji, gdy patrzymy raz z pozycji biologii,
to znów ze stanowiska humanistyki. W kwantowych relacjach istnieje
nierozdzielna jedność natury życia."
prof. Włodzimierz Sedlak " Życie jest światłem"
Tak wiec proponowana przez mnie teoria „polaryzacji i depolaryzacji
powierzchni skóry” np. doskonale tłumaczy zarówno powstawanie obrzęków jak i powstawanie wszelkich zwyrodnień i osteofitów a także bólów stawów ,
mięsni i kręgosłupa a także powstawanie chorób i dolegliwości psychosomatycznych.
A skoro tak to najbardziej skuteczny leczniczo, przeciw bólowo i przeciw
obrzękowo i stawowo-przeciw-zwyrodnieniowy masaż powinien polegać na oddzielnym i dokładnym
wykonaniu następujących czynności w poniżej proponowanej kolejności celem jak
najskuteczniejszego usunięcia nadmiaru ładunku dodatniego z powierzchni skóry
pacjenta:
1. najpierw należy znaleźć na powierzchni
skóry lokalne napięcia będące właśnie spowodowane nagromadzeniem ładunku
dodatniego i usunięciu nadmiaru ładunku dodatniego (czyli lokalnego zakwaszenia ładunkami H+ czyli protonami będącymi jednocześnie elementarnymi cząstkami i najmniejszymi nośnikami ładunku dodatniego )
2. usunięciu nadmiaru ładunku dodatniego z całego organizmu pacjenta
, a zgodnie z prawami elektrostatyki , ...można dokonać tego tylko odpowiednio
długo i dokładnie masując cała powierzchnie skóry pacjenta w
stronę palców nóg i rąk! [ warunek ten w mojej metodzie nazwałem "warunkiem
koniecznym przywrócenie homeostazy"]
3.po depolaryzacji skóry ( za której oznakę uznałem pojawienie się w
masowanym miejscu na skórze kropelek potu) należy w kierunkach drenująco
-proksymalnych usunąć nadmiar ujemnie naładowanych płynów ( utrzymujących
depolaryzacje naczyń , powięzi i skóry)
4. doprowadzić do przywrócenia ładunku ujemnego na skórze , wyniku czego w
pomiarze metodą Ryodoraku (w załączeniu badania światowe tą metodą, a osobnym kolejnym e-meilem napisze o wynikach
badania mojego masażu właśnie tą metodą) powinno nastąpić pełne wyrównanie
aktywności wszystkich meridianów [ nazwałem to warunkiem dostatecznym
przywrócenie homeostazy]
Dodam ze co do zasady zastosowania masażu dystalnego moja i mojej żony metoda
masażu z punktu widzenia zastosowanych technik masażu w zasadzie nie
jest niczym nowym - stosuje się go np. w chińskim masażu Tu-ina ,a co doskonale z punktu widzenia efektu bioelektronicznego zostało
opisane w książce chińskiego doktora
fizyki i trenera chińskich sztuk walki dr Yang Jwing –Ming „Chiński Masaż
Qigong”
W Polsce jednak i w Europie obecnie w edukacji masażu klasycznego
rozpowszechnił się w zasadzie niczym nie uzasadniony mit że "masaż
zawsze należy wykonywać dosercowo".
W międzynarodowym piśmie "Masage & Bodyart" obecnie jednak od
2 lat trwa już dyskusja i następuje obalanie tego niezasadnego mitu .
www.gilhedley.com
www.deeptissuemassagemanual.com
Ponieważ przy proksymalnych ( dosercowych) kierunkach masażu w masażu
klasycznym nie następuje możliwe do uzyskania w masażu dystalnym automatyczne
usuwanie nadmiaru ładunku dodatniego z
powierzchni oraz wnętrza ciała do otocznia, od szeregu lat w środowisku
masażyści i fizjoterapeuci w Polsce uczą się szeregu głębokich powięziowych
technik pracy by pogłębić skuteczność
masażu.
Jednak bez zrozumienia zjawisk
elektrostatycznych, prawa rozkładu gęstości ładunku oraz prawa Gausa nie można skutecznie usuwać
z ciała nadmiaru ładunku dodatniego
poprzez masaż.
Wielokrotnie wyższą skuteczność relaksującą i usuwając napięcia
mięśniowe kierunku dystalnego w masażu
nad kierunkiem proksymalnym łatwo można wyprowadzić z prawa Gaussa lub prawa
Coulomba.
Stosując aparat matematyczny w elektrotechnice można np. udowodnić niemal równą skuteczność
ekranowania "klatki Faradaya" jak pełnej metalowej kuli ekranującej.
Dlatego w elektrotechnice można
praktycznie stosować prawo Gaussa do praktycznych obliczeń w elektrotechnice. Z
prawa Gaussa można wyprowadzić więc łatwo wzory np. do obliczenia rozkładu ładunku na
instalacji piorunochronu zbudowanego z przewodu o grubości 10 mm oplatającego
cały dach budynku o wysokości np. 10 oraz o wymiarach fundamentów np. 8 na 15
m.
Obliczenia tego rodzaju w elektrotechnice
i elektronice wykonuje się na podstawie wyprowadzonego z prawa Gaussa oraz
prawa Coulomba "prawa gęstości
rozkładu ładunków na powierzchni przewodnika , w zależności od promienia
przekroju tego przewodnika".
Prawo to jest przedmiotem szczegółowych rozważań w przedmiocie "Elektrostatyka"
na Wydziale Elektrycznym Politechniki ( na której studiowałem w latach
1977-1981).
Ostatecznym wzorem do jakiego dochodzi się w tych wyliczeniach na podstawie analizy rozkładu pola
elektrostatycznego na podstawie Prawa Gaussa oraz prawa Coulomba przewodnika
złożonego z małej kulki o promieniu r
oraz połączonej z nią (nieskończenie cienkim przewodnikiem) dużej kuli metalowej o promieniu R jest
zależność :
qxr2=QxR2 oraz q= QxR2/r2
gdzie:
q = ładunek na powierzchni przewodnika o najmniejszym promieniu przekroju r
Q= ładunek na powierzchni przewodnika o największym promieniu przekroju R
Zależność tą możemy wykorzystać do wykazania wielokrotnie wyższej
skuteczności relaksującą i usuwając napięcia mięśniowe kierunku dystalnego w masażu nad kierunkiem
proksymalnym.
Analogicznie więc do obliczania rozkładu gęstości ładunku np. w układzie
piorunochronu o znanych wymiarach możemy
obliczyć np. rozkład gęstości
ładunku w układzie meridianów akupunktury na ciele człowieka .
Przebieg tych meridianów został wyznaczony empirycznie przez tysiąclecia
praktykowanie tradycyjnej medycyny chińskiej.
Znane są obecnie równie z kształt i
przebieg meridianów akupunktury , oraz znając literaturowe dowody badań
wykazujące że linie te składają sie z punktów na skórze charakteryzujących się
wyższą od otocznia na skórze przewodnością i pojemnością elektryczną ,można
łatwo obliczyć wskazać optymalne kierunki masażu tak by powodował on
maksymalne zrelaksowanie lub usunięcie bólu. Równie dobrze można też do
szacunków i obliczeń zastosować bardzo analogiczny przebieg dermatonów stref
Haeda , jeżeli ktoś nie zna przebiegów meridianów lub ich istnienie nie uważa
za wystarczająco udowodnione z punktu widzenia medycyny akademickiej.
Według moich szacunków kierunki
te na kończynach biegną pionowo w
kierunku palców zaś na tułowiu ,pionowo i skośnie w dół i w kierunku boków.
Szacunek ten wyprowadzam stąd że :
1. przekrój bioder i klatki piersiowej jest eliptyczny ( skoro
szerokość przekroju tułowia w płaszczyźnie czołowej do szerokości przekroju
w płaszczyźnie bocznej ma sie mniej więcej jak R= 2 do r= 1 to
kierunek masażu od kręgosłupa do boku będzie więc przy zastosowaniu wzoru
q=QR2/r2 czterokrotnie bardziej efektywny dla masażu relaksującego
niż kierunek odwrotny.
2. przekrój palców a stosunku do przekroju głowy zastosowaniu wzoru
q=QR2/r2 wskazuje na to że masaż w kierunku palców będzie aż
kilkanaście do kilkadziesiąt razy
bardziej efektywny w rozluźnianiu i usuwaniu napięć niż masaż w odwrotnym proksymalnym
kierunku ( czyli dosercowo).
Novum które mi udało się odkryć, gdy
analizowałem pod kątem praw elektrostatyki podstawowe twierdzenie TCM że
"wszystkie choroby i dolegliwości powstają na skutek zastojów przepływu
energii Qi oraz zastojów płynów i krwi" ,to hipoteza że zastój Qi
opisywany przez medycynę Chińską można opisać jako stan lokalnie zmienionej
polaryzacji elektrostatycznej.
Przesłana już Panu w 2010 praca dyplomowa o moim masażu została
napisana przez moją kursantkę w Lublinie Iwonny Mroczek –Drozd, kończąca w 2007
dwuletnie studium w Kielcach.
Ta praca dyplomowa została napisana na podstawie udostępnionych przeze mnie
nie publikowanych rękopisów o założeniach mojej metody. Zgodziłem się na to
ponieważ przeprowadzone 9.09.2006
badanie skuteczności mojej metody masażu metoda Ryodraku częściowo
falsyfikowało moje dotychczasowe poglądy na mechanizm który pozwala uzyskać
homestazę oraz na warunek koniczny i dostateczny tej homeostazy z punktu
widzenia praktyki mojej metody masażu.
A ponieważ powstała w 2007 ta praca ...nie kończyłem już własnej publikacji opartej na tych samych materiałach,
czekając na zebranie dalszych wniosków i odkryć w stosowaniu tej metody co
nastąpiło dopiero obecnie. .
Wówczas spostrzeżone empirycznie podczas opracowywania i wykonywania mojego
masażu dwu łatwo zauważalnych efektów które szybko występują w tym
masażu, o ile jego techniki wykonuj się we właściwym tempie ( szybkim i dość
intensywnym w części "dystalnej masażu", oraz wolny i delikatnym w
części proksymlno -limfatyczno-drenującej) tłumaczyłem zakładanymi zjawiskami bioelektronicznej
depolaryzacji ( tak jak pokazuje to załączona ilustracja) powierzchni skóry.
Opierałem sie tutaj na wiedzy na
temat zjawisk elektrostatycznych (
studiowałem w latach 1977 -1981 na Wydziale Elektrycznym Politechniki
Wrocławskiej) oraz wnioskami z twierdzeń TCM których uczyłem się
mając częsty kontakt od 1995 z dr n med Wiesława Stopińska ( autorką
książki "Medycyna między wschodem a zachodem" -Wydawnictwo Galaktyka)
oraz m.in z publikacji Dr Yang Jwing Minga ( "Chiński masaż Qigong"
str 10 -15 "nowoczesna definicja Qi", str 83 ilustracja "mapa
przewodności skóry w okolicy punktu akupresurowego , str 135 "masowanie
szpiku kostnego", str 140 "ścieżki masażu". Inspirowałem się też
wnioskami z bań opisanych przez chirurgów Rroberta O. Becker i Gary Selen
w książce ELEKTROPOLIS Instytut Wydawniczy PAX 1994,oraz książkach prof
Włodzimierza Sedlaka a zwłaszcza w "Inną drogą" Warszawa 1988.
Obecnie po odbytym pierwszym roku studiów na wydziale Fizjoterapii ( WSG
Bydgoszcz) byłbym skłonny tłumaczyć wystąpienie obu odkrytych przezmnie
efektów nazwanych jako "warunek konieczny i warunek dostateczny
homeostazy" jako ewidentnych dowodów odruchowego pobudzenia przez
ten masaż najpierw układu współczulnego "w części pro-dystalnej" (
poprzez odbierany przez baroreceptory wzrost ciśnienia tętniczego) ,a następnie
głębokiego odruchowego pobudzenia układu przywspółczulnego poprzez znaczny
spadek ciśnienia tętniczego a wzrost ciśnienia żylnego !
Proszę spojrzeć bowiem na typowe objawy fizjologiczne pobudzania
układu współczulnego i przywspółczulnego:
Układ współczulny powoduje następujące reakcje
organizmu:
·
wydzielanie małej ilości gęstej śliny[1],
·
rozkurcz mięśnia rzęskowego oka (zwolnienie akomodacji),
·
stroszenie włosów,
·
wydzielanie potu na dłoniach,
·
reakcja "walcz albo uciekaj",
·
rozkurcz mięśnia wypieracza moczu i jednoczesny skurcz mięśnia zwieracza
cewki moczowej (trzymanie moczu),
·
wzmaga skurcz mięśni gładkich,
·
zahamowanie perystaltyki jelit,
·
podwyższenie ciśnienia tętniczego krwi poprzez zwężenie naczyń krwionośnych
mięśni szkieletowych,
·
rozkurcz mięśni gładkich naczyń skórnych (skóra ciepła
i czerwona),
·
skurcz mięśni gładkich naczyń mięśni szkieletowych (szybsze zaopatrywani
mięśni w tlen),
·
zwiększenie oporu obwodowego w naczyniach tętniczych,
·
rozszerzenie mięśni oskrzeli w płucach,
·
zwiększenie wydzielania reniny,
·
[na wykładach anatomii Profesor Colegium Medicum UMK
mieliśmy dodatkowo podane: „zwiększenie wydzielania gruczołów
wydzielniczych, oprócz gruczołów łojowych skóry!” ]
Dlatego poza wskazaniem podstaw matematycznych wybrania kierunków
dystalnych w masażu chciałbym zwrócić uwagę na istnienie w naszym
organizmie bardzo głęboko zakorzenionego odruchu nerwowo-hormonalnego:
Po zniknięciu zagrożenia, układ
współczulny wyłącza się, a efekty jego pobudzenia są likwidowane
przez układ przywspółczulny.
Czynności układu przywspólczulnego
·
wydzielanie dużej ilości rzadkiej śliny[1],
·
hamowanie czynności serca (zmniejszanie siły skurczu),
·
nasilanie skurczów przewodu pokarmowego,
·
[na wykładach anatomii Profesor Colegium Medicum UMK
mieliśmy dodatkowo podane: „zwiększenie wydzielania gruczołów łojowych
skóry” !]
Chciałbym tu zwrócić uwagę ze
właśnie występowanie pocenia się dłoni i stóp przy intensywnym masażu dystalnym
oraz pobudzenia gruczołów łojowych po wykonywanym następnie masażu proksymalnym
wskazałem już w 2006 r jako „empiryczne dowody poprawnego wykonania tego
masażu”.
Chciałbym też Panu zwrócić uwagę na docenienie w właśnie przyznanej nagrodzie
Nobla za 2013 w dziedzinie Fizjologia lub Medycyna badań nad błonami
komórkowymi oraz transportem komórkowym. A przecież Prawo Gausa ma też jak
najbardziej zastosowanie do opisu zjawisk komórkowych oraz zmian
polaryzacji błony komórkowej! Na ta polaryzacje
wpływa ładunek cząstek zawartych w komórce , np. wolnych rodników lub spożywanych
antyoksydantów. To właśnie polaryzacja błony komórkowej decyduje o
tym czy i jakie jony komórka będzie pobierać lub oddawać, oraz czy będą w niej
dominować procesy katabolizmu czy anabolizmu!
4. MOŻLIOWOŚCI
POTWIERDZENIA HIPOTEZY WPŁYWU NADMIATRU
ŁADUNKU DODATNIEGO NA ZABURZNIA HOMEOSTAZY W BADANAICH METDA RYODORAKU I STRD
Obecnie zostało opracowane w Polsce bardzo ciekawe nowatorskie urządzenie
diagnostyczne STRD autorstwa dr n med Krzysztofa Krupki oparte na tzw.
heidelberskiej metodzie diagnostyki termoregulacyjnej ( skany fragmentu książki dr Krupki na ten temat w
złączeniu).
Metoda ta pozwala określić u
pacjenta procent komórek znajdujących się w procesie anabolizmu
oraz procent komórek znajdujących się w procesie katabolizmu.
O obu procesach decyduje właśnie pobudzenie układu współczulnego lub
przywspółczulnego.
Dlatego liczę że zastosowanie tej metody dla osób chcących pracować
opracowana przeze mnie oraz moja żonę metodą masażu pozwoli nie tylko
oceniać końcowego efekt uzyskania homeostazy , ale również pokaże masażyście-
terapeucie lokalne miejsca ( min. całe zdepolaryzowane dermatony stref Haeda)
z których powinien usunąć nadmiar ładunku dodatniego , by homeostaza
całego organizmu mogła zostać przywrócona.
Urządzenie to pozwoli również na podjęcie badań nad "masażem
bioelektonicznym" i w tej sprawie chciałbym się z Panem spotkać.
Pozdrawiam
Jerzy Czerny